narożniki domku wyznaczone :D
geodeci byli punktualnie, fachowo i rzeczowo podeszli do sprawy, trochę im zeszło, bo sprawdzali 2 razy, bo kierownik budowy miał pewne uwagi, ale sprawdzili i drugi raz wyszło im to samo, a chodziło o to, że sąsiad z lewej ma garaż przy granicy działki i dach włazi na naszą działkę, ale nic to, ma założyć rynnę i chyba będzie git, a i od frontu potwierdziły się wcześniejsze przypuszczenia, że firma, która robiła drogę asfaltową weszła ok 20cm na naszą działkę :/ ale p. Wojtek już walczy w tej sprawie i mają o ten kawałek poprawiać, bo u niego weszli o jakieś 40cm! mąż ma w tej sprawie po niedzieli podejść do urzędu i zobaczy co o tym jemu powiedzą?!
a teraz obiecane kolejne zdjęcia po pracy geodetów- tu już niedługo będzie stał nasz LUBCZYK