lecą z dachem :)
dlatego etap budowy zmieniony ![]()
ale się cieszę, z resztą jak zawsze
to chyba dla Was nie nowość, ale sami wiecie, jak postępy cieszą![]()
drewno z tartaku przyjechało już całe, koszt w kosztorysie !
szef budowlańców załatwił 3 nowych budowlańców, teraz Ci nowi są na naszej budowie, a 3 "starych" nie ma, ci nowi powiedzieli, że szef będzie o 10, podejrzewam, że kończyli jeszcze na tamtej budowie, ale co tam, najważniejsze, że już się coś u nas dzieje, a nie ma przestoju![]()
nie wiem, czy dodam dziś zdjęcia, bo jeszcze mamy siedzieć chorowitki w domu, chyba, że męża pogonię, to może cyknie pare zdjęć![]()
piszecie o tych strasznych burzach, no masakra co to się teraz dzieje, najpierw u nas ta nawałnica co pokazywałam Wam jak drzewa z korzeniami powyrywane i pozrywane dachy, teraz ten grad wielkości jaj kurzych i te mega szkody jakie zrobiły-oby już się to uspokoiło !!
u nas dziś nie ma słońca, ale już mżyło, do tego duchota i parno, ale chyba lepsza taka pogoda niż te upały, bo na termometrze mamy 23stopnie, więc ciepło, ale nie gorąco, więc chłopakom pogoda podpasowała na wciąganie murłat na górę![]()
podziwiam też Wasze budowy, domki rosną jak grrzyby po deszczu![]()
![]()
pozdrawiam :*
Komentarze