witajcie!
już ponad tydzień jak nic nie pisałam, ale to nie znaczy, ze na budowie nic się nie dzieje!
dodam pare zdjęć, bo jutro znów będą znaczące, zewnętrzne zmiany, a i w najbliższym tygodniu się troszkę pozmienia
w kończącym się już tygodniu mąż do końca rozłożył w całym domu styropian na podłodze, pan Zenek skończył podłogówkę, a w piątek miała przyjechać ekipa wylać posadzki, ale NIBY im się popsuła maszyna-piszę NIBY, bo się okazało że u koleżanki wylewali (pozdrowienia dla Agi i Tomka ) okazało się, że to ci sami i jak posprawdzaliśmy po nr tel okazało się, że to jedni i ci sami, mąż od razu do kolesia zadzwonił, czemu nie powiedział od razu, że gdzie idziej mają jeszcze robotę, koleś zaczął się tłumaczyć, że mają dwie ekipy taaaaa jasneeee
no ale mam nadzieję, że we wtorek się pojawią i będziemy mieli posadzki!
w zeszły weekend wujek ocieplił część domku od frontu i od strony garażu-jutro przyjeżdża i ocieplamy dalej
na początku tygodnia mieliśmy już rozciągniętą instalacje gazową, mamy zamontowane skrzyneczki i w poniedziałek przychodzi kominiarz (wujek) odebrać nam powykonawcze instalacje gazowe!
byli też z energetyki i mamy już wyznaczone, gdzie pewnie na dniach pojawi się skrzyneczka energetyczna
we wtorek też był stolarz w sprawie kuchni na wymiar, troszkę pomyśleliśmy, dostałam katalogi do obejrzenia i główkuję dalej, jak chcę, zeby wyglądała nasza kuchnia ;)
w poniedziałek ma też przyjechać geodeta i nanieść wszystkie instalacje i domek na mapie
i to chyba tak pokrótce! jeszcze w piątek jedziemy na poszukiwanie kominka-jakie polecacie ?? nie będziemy mieć z płaszczem wodnym!
a teraz fotki
ocieplenie z zewnątrz:
od frontu:
od strony garażu:
styro na podłodze w salonie:
nasze gazowe skrzyneczki:
i kołeczki pod skrzynkę energetyczną:
i to na tyle z wieści co u nas na budowie piszczy
przepraszam, że nawet u Was nie komentuję, ale nie mam czasu na bloga ale obiecuję poprawę!
pozdrawiam i pomyślności u Was!