kabelkowe święto :)
Data dodania: 2012-08-15
w potrójne święto grzeszyliśmy pracując, bo mąż z panem Włodkiem rozciągali kable do elektryki, no ale za to sporo już zrobili i cieszę się z tego dnia, bo mimo braku ekipy, efekty pracy są jeszcze trochę jest do zrobienia, ale chociaż zaczęli, bo stale coś pokoje na dole i spiżarnia już okablowane, taras na zewnątrz również (qrcze znów nie zrobiłam zdjęcia z zewnątrz)
to tak na dowód, że coś zrobione, bo kabelki to takie mało atrakcyjnie rzeczy do fotografowania
mąż mi każe już wybierać wkład kominkowy, ale nie wiem, czym się sugerować? mamy kominek bez płaszcza wodnego-więc co polecacie ?
pozdrawiam