przerwa po deszczu
podejrzewam, że jak u części z Was, tak i u nas prace na budowie z powodu deszczu były odwołane, u nas ściany były za mokre, żeby je ocieplać, więc nic nie poszło do przodu! mam nadzieję, że od poniedziałku nic już nie stanie na przeszkodzie, by wrócić do budowy naszego domku!
rano dzwonił nasz szef budowlańców z informacją, że dziś nie ma co robić po tych opadach i że w poniedziałek mąż ma zamówić suporex
a my za to wyskoczyliśmy na ubraniowe zakupy do Torunia, tak więc dzień nie do końca stracony
natomiast wieczorkiem posiadziłam na balkonie petunie w doniczkach
i to by było na tyle
miłej niedzieli, a od poniedziałku niech pogoda znów nam sprzyja